Wielce udane dla wałeckich kajakarzy były tegoroczne ME. Zawodnicy SMS Wałcz stanowili trzon reprezentacji Polski i uczestniczyli w zdobyciu dla niej wszystkich 4 medali w kategorii juniorów. Najkorzystniej w reprezentacji spisały się dziewczyny, które w ostatnim dniu finałów zdobyły, aż 3 medale (2 srebrne i 1 brązowy). Paszek Paulina, Iskrzycka Justyna, Kołodziejczyk Katarzyna wspólnie z koleżanką z Bydgoszczy, nie zawiodły zdobywając brązowy medal mistrzostw w K-4 500m. Pierwszy srebrny medal zdobył tegoroczny mistrz świata Hołdak Marcel w C-2 500m. Jednak „gwiazdą nad gwiazdami” naszej reprezentacji została Kołodziejczyk Katarzyna, w przeciągu 4 godzin trzykrotnie stawała na podium. Pierwszy srebrny medal zdobyła w konkurencji K-2 500m, po dramatycznej walce z osadą rosyjską, która zakończyła się dla niej wywrotką na linii mety. Mimo tego zdarzenia polki musiały zadowolić się drugą pozycją. Kolejny medal – brązowy zdobyła wspólnie z wyżej wymienionymi koleżankami ze szkoły w osadzie K-4. Jednak najcenniejszy dla niej z pewnością był ten ostatni, srebrny zdobyty indywidualnie w olimpijskiej konkurencji K-1 200m. Po tym biegu trener Zbigniew Kowalczuk, w zasadzie musiał zanieść Kasie na miejsce dekoracji, nie obyło się bez interwencji lekarskiej, ze względu na olbrzymie wyczerpanie fizyczne po ukończonym biegu finałowym.
Wyjątkowo długi sezon sportowy był szczególnym wyzwaniem dla zawodników i trenerów opiekujących się polską reprezentacją w kajakarstwie. Poza Kasią Kołodziejczyk, która jeszcze w kolejnym sezonie startować będzie w kategorii juniorek, pozostali zawodnicy startujący w tegorocznych Mistrzostwach Świata i Europy juniorów wkraczają w etap seniorski, oby poszli śladami wałeckich medalistów olimpijskich, wywodzących ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego, takich jak: Mikołajczyk B., Naja K., Baraszkiewicz P. Przed nimi również trudne życiowe wybory, już w maju egzaminy maturalne, a następnie wybór studiów i oczywiście miejsca dalszej nauki w celu kontynuowania kariery sportowej.